Szczeble donikąd?
Pytanie „po co się pisze” można rozumieć szerzej - jako wstęp do namysłu nad przyczynami mówienia. I okolicznościami, które czynią to mówienie sensownym, a przynajmniej wywołującym rezonans. W słuchaczach, to oczywiste, ale i w mówiącym, choć ten drugi skutek dużo rzadziej niż pierwszy obchodzi kogokolwiek. No bo któż z nas - szczególnie dziś, w czasach tak łatwego dostępu do informacji - nie uważa się za wiedzącego?
Janina Koźbiel, 23.10.21 | więcej...
Nie spodziewałam się, że ta niewielka objętościowo historia będzie tak dogłębnym studium samotności, krzywdy doznawanej i wyrządzanej przez człowieka na różnych poziomach jego jestestwa.
Kasia Sosnowicz, 10.01.22 | SieCzyta
Wypracowana bierność, syndrom ofiary, nieufność, brak pewności siebie, ukrywanie się za rozmaitymi maskami, pozostaną w nim już do końca
kinga, 22.12.21 | Przeczytane... Napisane...
|